Z przymrużeniem oka, dystansem, ale i zaangażowaniem i humorem wyciągam spod ziemi kosmetyczne promocje i maziam maziajami sprawdzając czy warto. Jestem z Krakowa więc lubię oszczędzać ;) i wiem, nie trzeba wydać fortuny by być pikną.
Etykiety
- kosmetyki (28)
- włosy (14)
- recenzja (10)
- olejowanie (7)
- kosmetyki naturalne (6)
- oleje (5)
- wyprzedaż (4)
- zdrowe jedzenie (2)
poniedziałek, 8 lipca 2013
Promocja to JA!
Kiedy wybiegam z domu i spoglądam na swój strój, w 199 przypadkach na 200 mam na sobie cały pakiet rzeczy kupionych w niższej cenie, albo na wyprzedaży, albo dzięki jakiejś kolejnej zniżeczce, karcie stałego klienta… i tak dalej. W magiczny sposób zawsze udaje mi się wyhaczyć jakąś specjalną ofertę, coś za pół ceny… Wystarczy mieć odrobinę cierpliwości, umieć szukać i uśmiechać się do Pań w sklepie.
Na celownik biorę Kraków, bo tutaj mieszkam, kupuję i szperam w poszukiwaniu PROMOCJI. Wychodzę z założenia, że nie jest sztuką kupić coś wspaniałego z tiulami za pińcet złotych. Sztuką jest kupić czadowy ciuch i wydać na niego 5zł, a wyglądać w nim jak milion dolarów.
Chętnie zostanę Waszą przewodniczką po dobrych ofertach dla kobiet, skupię się na ubraniach, butach i drobiazgach, czyli tym co poprawia nastrój kobietom w każdym wieku:-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie trzeba wydawać fortuny by być piękną i modną:) Zachęcam do wspierania mojego zapału komentarzami:)