wtorek, 5 listopada 2013

Chciałaby ale się boi - czyli ultra boho inspiracja z serialu o pijęknych i bajecznie bogatych. A może da się przenieść na rodzimy grunt...?



Poza kosmetycznymi cieszotkami lubię przeszukiwać Internet w poszukiwaniu ciekawych stylizacji modowych. Najmniej obchodzą mnie wypindrzone gwiazdy w tiulach i kryształach - skupiam się raczej na ciekawych pomysłach pomniejszych gwiazdek i bywa, że drugoplanowa postać serialowo-plotkarsko-filmowa jest genialnie wystylizowana i potrafi przyćmić głównych bohaterów. Tak. Byłam młoda, studiowałam jeszcze, oglądałam różne tałatajstwa i jeżdżąc na rowerku stacjonarnym oddawałam się lubieżnej przyjemności oglądania "Gossip girl". Wszyscy zachwycali się odzianymi w Prady i Wersaczje Blake Lively i Leighton Meester, a ja zawsze najbardziej lubiłam lekkość, cygański sznyt i lekko potargane stylizacje postaci granej przez Jessicę Szohr (i nią samą w prawdziwym życiu).

Poniżej jedna z moich dwóch ulubionych stylizacji aktorki. Gasz. Lekkie sukienki, gruba czapka i masywne buty. Love it.


COLORS & WZORES

Abstrahując od tego, że jest totalnie śliczna i szczupła (STRASZNIE jej za to wszystko NIE lubię), to jej stylizacje są totalnie perfekcyjne. To co je charakteryzuje to oczopląs kolorystyczny, materiałowy i wzorowy + duże, masywne dodatki.


Taka to trochę perfekcja nieperfekcyjna, bo z jednej strony stylizacje są nonszalanckie, wybrane trochę jakby przez przypadek (trochę jak w niegdysiejszych stylizacjach z HMu, w których miało się wrażenie, że kobieta wbiegła do szafy i ponakładała na siebie wszystko co się dało - koszule na swetry, sukienki na spodnie etc), z bałaganem, pomieszaniem kolorów i wzorów... Jestem fanką zwłaszcza tych wzorów etno, doskonale komponujących się z grubą skórą czy masywnymi butami.


Podoba mi się w jej sposobie ubieranie fantazja z jaką łączy faktury, wzory i style. Poniżej są trzy interesujące stylizacje: podoba mi się zwłaszcza ta środkowa - pomieszanie z poplątaniem. FANTASTYCZNA! Oversizowa kufajka, cienka sukienka i kryjące rajstopy.
No i rzecz jasna boska sukienka z naszyjnikiem po prawej. Cudo.



CZAPKAS I DODATKAS
Uwielbiam to jak nosi czapki, kapelusze i inne nakrycia głowy.  Rany... nie znoszę nakryć głowy, chociaż BARDZO mi się podobają u niektórych (np. u niej) i chyba będę się musiała zmobilizować.




Poniżej fotka, która sprawiła mi sporo radości. A dlaczego? Otóż jakiś czas temu kupiłam buty (rzecz jasna na promocji) w sklepie McArthur i okazało się, że są w bardzo podobnej stylistyce co buty naszej dzisiejszej bohaterki  :-) Moje są czarne (bardziej praktyczne), ale za to mają frędzle i początkowo kosztowały ok. 260zł, a ja je razem z przesyłka kupiłam za 100zł :-)


To co rzuca się w oczy i co uwielbiam, to mocne akcenty biżuteryjne. Gdybym zobaczyła je w sklepie pewno stwierdziłabym "too much", ale kiedy patrzę na te zdjęcia zżera mnie zazdrość, bo komponują się genialnie.

To słoń na szyi...?


Wieeeeelkie naszyjniki pozawieszane jeden na drugim - super!


A tu moja absolutnie ukochana stylizacja. Aaaa!!!

Duże kolczyki. Checked.

Zwiewna bluzka/sukienka pod wielkim, grubym swetrem. Checked.

Duże, masywne naszyjniki, najlepiej kilka sztuk. Checked.

Genialne w swej prostocie, a wygląda się jak milion dolarów.











WŁOSOS

Żeby nie było - jestem włosomaniaczką, więc to głownie włosy są przedmiotem mojego zainteresowania. Widać, że włosy są zadbane, lśniące i fryzury też nie są wygłaskane i ulizane, ale takie jak Jej stylizacje - niby przypadkowe, trochę rozwiane, ale efekt jest oszałamiający.



***
Wyszperałam w Internecie artykuł: How to dress like Vanessa Abrams ( to bohaterka w którą wciela się Jessica Szohr)... ;) Czyli takich zapaleńców (wariatów) jak ja jest więcej. Możecie go przeczytać TUTAJ. Kilka pomysłów można by podkraść... :-)

Na dole jest jeszcze jedna, luźna propozycja inspirowana dzisiejszym postem.

Który numer obstawiacie? Mnie się podoba sukienka z numeru 1, ale z inną górą, bo ta kamizelka wygląda dość komicznie.





Im więcej tych ciuchów oglądam tym bardziej mam ochotę iść na zakupy...;-)

Pozdrawiam Was cieplutko z indyjskim olejem na włosach.

4 komentarze:

  1. stylizacja z szarą sukienką jest po prostu cudowna <3 uwielbiam to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jezuś chcę taką! Tylko ona jest taka szczuplutka że na niej wszystko dobrze leży :/

      Usuń
  2. W niektórych stylizacjach wygląda genialnie :) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdrość 100! Mam teraz wzniosły plan rajdu po secondhandach coby znaleźć inspiracje do tego looku :)

      Usuń

Nie trzeba wydawać fortuny by być piękną i modną:) Zachęcam do wspierania mojego zapału komentarzami:)